www.fanieleni.fora.pl

Artur · Gość

Witam

Nie jestem aż takim ponurakiem, nie raz poezja uskrzydla. Dopóki życie trwa , są i marzenia w nas.Marzenia dobra rzecz.Poeci tak mają,ze gwiazd dosięgają.

Boso wśród gwiazd

Czuję twój zapach i dotyk dłoni
umykasz nagle gdy sen przemija
ta gra ciemności jasnych promieni
tak pragnę znowu byś mi się śniła

mój wzrok ku niebu ciągle spoziera
gdzie chmury płyną ciemne skłębione
i nagle widok mi się otwiera
na górze lasy nasze zielone

wśród nich ty stoisz rozanielona
i wdychasz wonie sosnowych igieł
okruchy marzeń trzymasz w swych dłoniach
lekka poświata dodaje skrzydeł

uwalniam ręce z tych ziemskich kajdan
płynę do ciebie z czerwona różą
zrzucam na ziemie ciążący majdan
z kropla nadziei ciszą przed burzą

lecę powoli w otchłań bez lęku
zamykam oczy powiew po twarzy
to jak muśniecie kosmyku włosów
połyskujących od balejaży

boso wśród nocy i boso wśród gwiazd
sięgam ku niebu do swoich marzeń
w uszach mi szumi a w sercu dygot
już wnet dotykam upojnych zdarzeń

Autor: Artur
Asiu, uśmiechnij się.

artur · Gość

Witaj Asiu

Mieszkam na Warmii i Mazurach, tu kończyłem liceum i studia, więc poznałem
wielu Mazurów.Sam pochodzę z Kujawsko-Pomorskiego, tam się rodziłem, czyli od urodzenia jestem pomorzakiem.
Co mogę powiedzieć o Mazurach?. Jedną nogą siedzieli w Polsce, drugą w Niemczech. Przemawiały za tym względy ekonomiczne.
Pisali po stokroć razy za Komuny o pozwolenie na wyjazd. Zostawiali cały swój dobytek nieuporządkowany.Niektórzy pokrewieństwa z Niemcami szukali na siłę. Takie to były czasy.Sam chciałem wyemigrować do Ameryki, żył tam rodzony ojca brat, lecz ręki nie podał.
Dzisiaj po czasie mówię, moją ojczyzną jest Polska, nigdzie stad się nie ruszam.
Dziś ,może mój punkt widzenia od punktu siedzenia, lecz gdybym miał głodować, zdania nie zmienię.
Pozdrawiam
Artur

Artur · Gość

Witaj Asiu.
Nie pomyśl sobie czasem,ze jesteś młodą osobą a ja chcę Ciebie kształtować na prawdziwego Polaka. Każdy do wszystkiego musi dojść sam.
Niektóre prawdy z wiekiem dopiero do nas docierają. Młodość rządzi się swoimi prawdami. Asiu, w moim rodzie poczujesz polskość. Idź tą drogą, nie zaprzedaj naszej ojczyzny nigdy.

Wysiedlenia

Ciemna nocka snem kołysze
śpi hacjenda w taką ciszę
tylko Cesia ich służąca
chociaż późno nie jest śpiąca

więc z parobkiem kuchnię sprząta
po kolacji z nim się krząta
dobra dla nich nocna pora
nie przeszkadza nikt w amorach

nagle światło zobaczyli
otrzeźwieli w jednej chwili
strach obleciał ich po twarzy
obudzili gospodarzy

krzyk się zrobił Niemcy jadą
uciekajmy wraz z gromadą
po tobołku wzięli w ręce
przepływają w poprzek Drwęcę

gdy się w końcu rozejrzeli
z przerażenia aż zdrętwieli
bo nie było ich mateńki
oraz siostry Helusieńki

tak się wolno pakowały
jak najwięcej zabrać chciały
poszły jeszcze po wędliny
i połacie ze słoniny

tam też Niemcy je nakryli
karabiny przystawili
z resztą wioski te kobiety
podzieliły los niestety

wywiezieni starzy, młodzi
do Potylic koło Łodzi
na ich ziemi od pradziadów
obsadzili Besarabów

pozostała część rodziny
ukrywała się trzy zimy
tak dotrwali wyzwolenia
i do wojska przydzielenia

Z przeżyć wojennych babci
Autor, wnuk: Artur
[/code]

Artur · Gość

Witaj Asiu, abyś nie zniemczała , od czasu do czasu puszczę Ci polskie wiersze, nieraz wymagające zadumy, nie raz żartu. Taki już ze mnie magik.

Cmentarny flirt

gdy przed ołtarzem on ją zostawił
poczucie klęski nie opuszczało
żyła samotnie i wspomnieniami
i nigdy dotąd nie wyszła za mąż

kiedy umarła nagle jej matka
nagle poczuła wielką samotność
na cmentarz zawsze nosiła kwiatka
jedyna była to już jej radość

pewnego razu w bramie cmentarnej
uśmiechnął do niej się pewien pan
a w dłoni trzymał kwiaty niezdarnie
pod pachą taszczył przepiękny dzban

gdy się spotkali następnym razem
nie wytrzymała i zagadnęła
a kogo pan tu odwiedza czasem
pewnie to bliska bardzo mogiła

od razu odrzekł na jej pytanie
że jego żona leży w oddali
wyciągnął rękę na przywitanie
i odtąd często się spotykali

wspólne spacery u źródeł rzeki
on opowiadał o swoich wnukach
jej było przykro no bo niestety
nie znała nigdy tego uczucia

kiedy wyłuszczył z siebie powoli
że gdyby jego żoną została
też przecież miała by swoje wnuki
więcej z tej randki nie pamiętała

Autor : Artur

Gość

Trudno sie nie odezwać na takie bzdury co wypisuje P. Artur . To ze Asia mieszka w Niemczech to znaczy ze sprzedała swoja ojczyznę . Człowieku , opanuj się .

Artur · Gość

Asiu

Teraz mi odpowiedz, jak ci się pracuję w Niemczech, jak płacą pracownikom najemnym, jak odnoszą się do Polaków. Wiem,że w pracy Polacy mają tam poważanie. Opisz mi o tym. Moja matka kiedyś, tzn.w czasie II wojny światowej była wywieziona na roboty do Niemiec, może nie do Niemiec , tylko na Prusy. Chwaliła sobie wtedy pewną właścicielką majątku, Niemkę..
Jednak tęsknota była nade wszystko, uciekła. Na białych koniach niemiecka żadarmeria przyjechała do Jej ojców. Wszystkich pod ścianę postawili. Gdzie córka, się pytali. Dzidkowie powiadali,że nic o jej zniknięciu nie wiedzą, do nich nie wróciła. Chyba Niemcy uwierzyli i odjechali. Wiecie , gdzie moja Matka się skryła?. W kredensie. To starodawny mebel kuchenny.

No cóż, moja rodzina nie podpisała ani folksdojcza, były lagry, ani nie chciała być u Niemców na robotach przymusowych. Uciekła.Było ściganie.

Mamy swój honor.[/list]

solitudine

solitudine

Artur · Gość

A
Jakim cudem stałaś się Niemką? .Musiałaś przyjąć obywatelstwo niemieckie, jakie papiery podpisałaś. Opanuj się, opowiedz po kolei. Jesteś przecież Polką do jasnej cholery. Przepraszam, wkurzyłem się.
Wybacz
Artur
Za Polskę moi dziadkowie w Potylicach siedzieli 3 lata.

solitudine

Artur · Gość

To nie tak Asiu jak piszesz. Znam te procedury. Ciesze się ,że czujesz się Polką. Jednak, mam ,watpliwości.
Miło się s Tobą rozmawiało, jednak wracam na stronę "Eleni:" Przyjdź tam czasem, jak poczujesz się Polką.Nie jestem nietolerancyjny, jednak nasza Polska wymaga bezwzględnych poświęceń, nie dwuznaczności.
Nie wyobrażam sobie dwu-obywatelstwa.
Pozdrawiam serdecznie, nie gniewaj się.Miła jesteś. Jednak jestem Pomorzakiem, tego się nie zapomina.Zwłaszcza wyrządzonych krzywd przez faszystów.
Artur

Gość

Artur , Ty jesteś bardzo nietolerancyjny , bardzo . Kto ty jesteś , do faszystów wracasz , co ma z tym wspólnego Asia ? ...Człowieku zejdź na ziemię .......Polaku ....

Gość

zapomniałam sie podpisać .....Ola

solitudine

solitudine